Etiopczyk Yomif Kejelcha zapisał się na kartach historii lekkoatletyki, ustanawiając zupełnie nowy rekord świata w półmaratonie. W niedzielnym biegu w Walencji osiągnął czas 57 minut i 30 sekund, poprawiając o sekundę dotychczasowy rekord Jacopa Kiplimo z Kenii, który został ustanowiony w 2021 roku w Lizbonie.
Bieg był dla Kejelchy dopiero szóstym półmaratonem, co czyni jego osiągnięcie jeszcze bardziej niesamowitym.
Strategia Kejelchy – najważniejsze informacje
Kejelcha od samego początku wyścigu biegł w grupie zawodników, którzy narzucali tempo biegu, trzymając się z tyłu aż do kluczowego momentu. Decyzja o wyprzedzeniu rywali na trzy kilometry przed metą okazała się naprawdę skuteczna.
Czytaj więcej: Pułap tlenowy (vo2max) – czym jest i jak go zwiększyć?
Dzięki tej taktyce, pozwalającej zachować dużo energii na końcówkę biegu, Kejelcha uzyskał czas, który nie tylko zapewnił mu zwycięstwo, ale także pozwolił na pobicie dotychczasowego rekordu. Wynik 57:30 stawia go w ścisłej elicie biegaczy długodystansowych i jest dowodem na jego niesamowitej umiejętności taktyczne oraz wytrzymałość.
Droga Kejelchy do rekordu świata
Yomif Kejelcha, mający już na swoim koncie rekord świata w biegu na milę w hali, jest znany w świecie lekkoatletyki jako biegacz naprawdę wszechstronny. Jego osiągnięcie w Walencji jest doskonałym dowodem na to, że potrafi doskonale wykorzystać swoje doświadczenie i umiejętności na różnych dystansach.
Warto wiedzieć: Bieganie dla początkujących – Jak zacząć i się nie zniechęcić?
Biegając na poziomie światowym, mierzył się z takimi rywalami jak Daniel Mateiko i Isaiah Kipkoech z Kenii, którzy także prezentują niebywale równy i wysoki poziom. Mimo konkurencji Kejelcha wyróżnił się na tle rywali, w efekcie czego nie tylko zwyciężył, lecz również ustanowił nowy rekord, który zostanie zapamiętany w historii lekkoatletyki. Jego dokonania nie sposób nie skomplementować.
Jakie jest znaczenie dokonania Kejelchy dla etiopskiej lekkoatletyki?
Rekord świata ustanowiony przez Yomifa Kejelchę jest nie tylko jego prywatnym sukcesem, ale również wielkim osiągnięciem dla etiopskiej lekkoatletyki, która rozwija się w niezłym tempie. Etiopia od lat słynie z wybitnych biegaczy długodystansowych, a Kejelcha swoją wygraną w Walencji umacnia pozycję swojego kraju w tej dziedzinie.
Czytaj więcej: 10 tys kroków ile to kcal – Jakie daje efekty?
Jego wynik to doskonały dowód na to, że Etiopczycy nie tylko dominują w światowych rankingach, lecz także nieustannie podnoszą poprzeczkę dla swoich rywali. Pomimo że Kejelcha nie był faworytem, to i tak udało mu się odnieść znakomity wynik, zamykając usta wszelkim krytykom.
