Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025 w imponującym stylu, pokonując światową czołówkę strongmanów. To wydarzenie, które odbyło się 19–20 kwietnia w Krasnojarsku, było prawdziwym sprawdzianem dla Polaka, zwłaszcza po jego niedawnej kontuzji Achillesa.
Jak wyglądały wyniki Siberian Power Show 2025?
Mateusz Kieliszkowski zgromadził łącznie 64 punkty, wyprzedzając zdecydowanie drugiego w klasyfikacji Hafthora Björnssona z Islandii, który zakończył rywalizację z 58 punktami. Trzecie miejsce zajął Rosjanin David Shamey z dorobkiem 57 punktów.
Dalsze pozycje zajęli:
- Seth Soukup (USA) – 44,5 punktu
- Mikhail Shivlyakov (Rosja) – 41 punktów
- Valery Savin (Rosja) – 34,5 punktu
- Fredrik Johansson (Szwecja) – 32,5 punktu
- Jordan Osborne (Australia) – 32 punkty
- Gabriel Rhéaume (Kanada) – 30 punktów
- Dmitrii Skosyrskii (Rosja) – 28 punktów
- Reza Gheitasi (Iran) – 24,5 punktu
- Dmitry Voronetsky (Rosja) – 8 punktów
Konkurencje i przebieg zawodów
Zawodnicy rywalizowali przez dwa dni w sześciu wymagających konkurencjach. Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025 dzięki swojej wszechstronności i determinacji, choć początek zmagań nie był łatwy.
Martwy ciąg maksymalny (Max Deadlift)
Pierwsza konkurencja przyniosła Polakowi dopiero szóste miejsce (370 kg). Najlepszy wynik osiągnął Hafthor Björnsson (425 kg). Mimo słabego startu Mateusz szybko nadrobił straty.
Drabina hantli (Dumbbell Ladder)
W tej konkurencji Kieliszkowski pokazał, dlaczego jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Ukończył trzy hantle, w tym najcięższą – 120 kg – w 39,38 sekundy, ustępując tylko Davidowi Shameyowi.
Rzut workami (Sandbag Toss)
Mateusz Kieliszkowski był bezkonkurencyjny, przerzucając sześć worków w niesamowitym czasie 16,51 s. Dzięki temu wynikowi znacząco awansował w klasyfikacji generalnej.
Wyciskanie osi (Axle Press)
Kolejna konkurencja padła łupem Polaka. Kieliszkowski wykonał aż pięć powtórzeń ze 160 kg, pokonując Björnssona i Shameya, którzy wykonali po cztery powtórzenia.
Kombinacja (Medley)
Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025 również dzięki fenomenalnej kombinacji. Pokonał tor zawierający kamień, yoke, log i cross w 40,66 s, zostawiając za sobą całą konkurencję.
Kamień na bark (Stone-to-Shoulder)
Ostatnia konkurencja przypieczętowała zwycięstwo Kieliszkowskiego. Choć był drugi z trzema powtórzeniami (Shamey zaliczył cztery), wystarczyło to, aby zapewnić mu pierwsze miejsce w całych zawodach.
Kluczowe momenty i rywalizacja z Björnssonem
Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025, lecz nie przyszło mu to łatwo. Po trudnym starcie w martwym ciągu potrafił skupić się na kolejnych konkurencjach i utrzymać wysoką formę.
Największym rywalem był Islandczyk Hafthor Björnsson – mistrz świata z 2018 roku, znany z roli „Góry” w serialu „Gra o Tron”. Björnsson imponował w pierwszej konkurencji, ale potem zaczął tracić punkty do regularnie punktującego Kieliszkowskiego.
Powrót Mateusza do elity strongmanów
Zwycięstwo na Siberian Power Show to symboliczny powrót Mateusza do formy po ciężkiej kontuzji. W 2024 roku uraz Achillesa wykluczył go z Arnold Strongman Classic. Teraz Polak udowodnił, że nadal jest jednym z najlepszych strongmanów na świecie.
Ekspercki komentarz
„Mateusz Kieliszkowski miał bardzo trudny początek zawodów, ale zdołał odrobić straty, wygrywając trzy konkurencje i dwukrotnie zajmując drugie miejsce. Pokonał między innymi Hafthora Björnssona, co potwierdza jego powrót do światowej elity strongmanów” – komentują eksperci.
Znaczenie sukcesu dla przyszłości
Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025, osiągając tym samym 18. triumf w swojej dotychczasowej karierze, na 52 starty. Jest to wynik imponujący, szczególnie w świetle niedawnych kontuzji i przerwy w treningach.
To zwycięstwo ma szczególne znaczenie przed nadchodzącymi zawodami World’s Strongest Man 2025, gdzie Mateusz będzie jednym z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa świata.
Co dalej czeka Kieliszkowskiego?
Kolejne tygodnie będą dla Mateusza czasem intensywnych przygotowań. Zawody Siberian Power Show 2025 pokazały jego formę i kondycję psychiczną. Teraz cały sportowy świat czeka na kolejne występy polskiego strongmana, licząc na równie spektakularne sukcesy.
Podsumowując – Mateusz Kieliszkowski wygrywa Siberian Power Show 2025, potwierdzając swoją niezwykłą siłę, determinację i odporność psychiczną. To świetny prognostyk na kolejne sportowe wyzwania w 2025 roku.