Szymon Godziek po raz kolejny udowodnił, że należy do światowej czołówki rowerowego freeride’u. Jego kapitalny przejazd w Red Bull Rampage 2024 przyniósł mu srebrny medal, co jest gigantycznym sukcesem zarówno dla niego, jak i dla polskiego sportu.
W zawodach, które odbyły się 12 października w Utah, Godziek wykazał się kapitalną precyzją i odwagą, co pozwoliło mu osiągnąć wynik ponad stan.
Spektakularny przejazd Szymona Godźka w pierwszej rundzie
Szymon Godziek w pierwszej rundzie zaprezentował przejazd, który duża część obserwatorów uznała za zdecydowany pretendent do zwycięstwa. Od początku wykazywał niesamowitą pewność siebie, wykonując niesamowite triki, które zachwyciły zarówno sędziów, jak i zebraną publiczność.
Każdy element jego przejazdu był fenomenalnie dopracowany, począwszy od skomplikowanych rotacji, a skończywszy na niebywale płynnych lądowaniach. To właśnie ten pierwszy przejazd dał mu ewidentne prowadzenie po pierwszej serii i zapewnił aż 91,66 punktów.
Pojedynek z mistrzem i nieznaczna porażka Szymona
Pomimo naprawdę świetnej formy Szymon Godziek musiał stawić czoła słynnemu Brandonowi Semenukowi, który ostatecznie odebrał mu złoty medal. Kanadyjczyk, który jest doskonale znany z fenomenalnej techniki i radzenia sobie w ekstremalnych warunkach, pokazał naprawdę niesamowity przejazd w drugiej rundzie, który ostatecznie przyczynił się do końcowego triumfu.
Czytaj więcej: Krystian Herba – rekordzista na schodach Varso Tower
Jego widowiskowe triki, do których możemy zaliczyć chociażby 360-tki i flipy, przyciągnęły uwagę sędziów i wpłynęły na to, że to on ostatecznie zajął pierwsze miejsce. Niemniej jednak dokonanie Godźka i tak jest godne docenienia oraz podkreślenia.
Kolejny duży sukces w karierze Szymona Godźka
Drugie miejsce w Red Bull Rampage 2024 to nie pierwszy sukces Polaka, albowiem jest to powtórka najlepszego wyniku Szymona Godźka, który w 2022 roku również zdobył srebro.
Czytaj więcej: Sebastian Kasprzyk wspiął się na lecący balon i pobił rekord Polski
Polak regularnie pokazuje, że jest jednym z topowych zawodników na świecie, a jego wyczyny na pustynnych wzgórzach Utah przynoszą mu uznanie zarówno wśród sędziów, jak i publiczności, która coraz mocniej interesuje się tym sportem.
Warto przypomnieć, że w 2019 roku Godziek zajął szóste miejsce i zdobył nagrodę publiczności, co tylko potwierdza jego fenomenalną pozycję w świecie freeride’u. Co prawda, cały czas czeka on na złoto, aczkolwiek prężny rozwój Szymona sprawia, że śmiało możemy wierzyć w to, iż niebawem stanie on na najwyższym stopniu podium i potwierdzi swoją dominację.