Chasing 100 Sibusiso Kubheka to wydarzenie, które na zawsze zmieniło historię ultramaratonów. Po raz pierwszy w dziejach człowiek złamał granicę 6 godzin na dystansie 100 kilometrów. 26 sierpnia 2025 roku w Lecce, we Włoszech, południowoafrykański biegacz Sibusiso Kubheka osiągnął czas 5:59:20, udowadniając, że to, co do niedawna wydawało się niemożliwe, stało się rzeczywistością.
Chasing 100 – sportowe laboratorium na torze Nardò Ring
Wydarzenie Chasing 100 zorganizowane zostało przez Adidas na torze testowym Nardò Ring, znanym głównie z prób prędkości samochodów Porsche. To 12,6-kilometrowa pętla, na której stworzono warunki bliskie ideału dla ultramaratończyków.
Nie był to jednak zwykły bieg. To raczej eksperyment, w którym nowoczesna technologia spotkała się z fizjologią na najwyższym poziomie.
- buty stworzone specjalnie pod to wydarzenie,
- samochód-tempomaker, który prowadził biegaczy,
- oświetlenie z dronów,
- wsparcie rowerzystów podających napoje.
To wszystko sprawiło, że choć wynik jest niewiarygodny, nie zostanie wpisany jako oficjalny rekord świata.
Sibusiso Kubheka – kim jest człowiek, który przesunął granice?
Sibusiso Kubheka pochodzi z Republiki Południowej Afryki. Choć w Europie jego nazwisko nie było dotąd aż tak popularne jak Aleksandra Sorokina czy Jima Walmsleya, w ojczyźnie od lat uznawany był za ogromny talent.
Kubheka nie tylko przebiegł 100 km w 5:59:20.
On zrobił to w sposób niemal perfekcyjny – z równym tempem przez cały bieg. Średnie tempo wyniosło 3:36/km, co oznacza przebiegnięcie dwóch maratonów w czasie około 2:32 każdy. Dla wielu biegaczy już jeden taki wynik byłby marzeniem życia.
Rywalizacja na najwyższym poziomie
W Chasing 100 wzięło udział pięciu czołowych ultramaratończyków świata:
- Sibusiso Kubheka (RPA) – 5:59:20
- Charlie Lawrence (USA) – 6:03:47
- Aleksandr Sorokin (Litwa) – 6:04:10
- Jo Fukuda (Japonia) – czas powyżej 6:10
- Ketema Negasa (Etiopia) – nie ukończył biegu na podium
To zestawienie jasno pokazuje, że wynik Kubheki nie był dziełem przypadku. On przełamał barierę, której nie udało się pokonać nawet Sorokinowi – aktualnemu oficjalnemu rekordziście świata.
Oficjalny rekord świata wciąż należy do Sorokina
Chociaż Chasing 100 Sibusiso Kubheka zapisał się w historii, oficjalny rekord należy nadal do Aleksandra Sorokina, który w 2023 roku w Wilnie przebiegł 100 km w czasie 6:05:35. To właśnie on zdetronizował wcześniejszego rekordzistę – Nao Kazamiego z Japonii.
Lista najlepszych oficjalnych wyników na świecie:
- Aleksandr Sorokin (Litwa) – 6:05:35 (2023, Wilno)
- Nao Kazami (Japonia) – 6:09:14 (2018, Yubetsu)
- Jim Walmsley (USA) – 6:09:26 (2021, Chandler)
- Don Ritchie (Wielka Brytania) – 6:10:20 (1978, Londyn)
- Haruki Okayama (Japonia) – 6:12:10 (2022, Bernau)
Dlaczego wynik Kubheki nie został uznany?
Choć złamanie bariery 6 godzin na 100 km to gigantyczne osiągnięcie, istnieje kilka powodów, dla których IAAF nie zaliczy go jako oficjalnego rekordu.
- Sprzęt – buty Adizero Evo Prime X z podeszwą ~50 mm, podczas gdy limit wynosi 40 mm.
- Warunki biegu – samochód-tempomaker oraz oświetlenie z dronów.
- Wsparcie z zewnątrz – podawanie napojów przez rowerzystów.
Dzięki temu wydarzeniu otworzyła się jednak dyskusja o tym, jak bardzo technologia może wpływać na wyniki w sporcie.
Przełom w ultramaratonach – co dalej?
To, co zrobił Kubheka, przypomina moment, gdy Eliud Kipchoge jako pierwszy człowiek przebiegł maraton poniżej 2 godzin w projekcie INEOS 1:59. Tamten wynik również nie został uznany oficjalnie, ale cały świat wiedział, że granica została złamana.
Podobnie tutaj – 100 km poniżej 6 godzin to fakt, a nie teoria. Teraz pytanie brzmi: kto i kiedy powtórzy to w warunkach zgodnych z regulaminem?
Znaczenie dla biegaczy z Polski i świata
Polscy ultrasi z pewnością patrzą na wynik Kubheki z ogromnym podziwem. W kraju, gdzie rośnie popularność ultramaratonów górskich, takie wydarzenie inspiruje do poszukiwania własnych granic. To także moment, w którym widać, jak światowe marki – Adidas w tym przypadku – wchodzą coraz mocniej w rywalizację na poziomie nauki i technologii.
Chasing 100 Sibusiso Kubheka – symbol nowej ery
To wydarzenie to coś więcej niż wynik w tabeli. To historia o determinacji, o przekraczaniu barier, o tym, że sport w XXI wieku to nie tylko trening i talent, ale również technologia, strategia i idealnie dopasowane warunki.
Kubheka przesunął granicę, ale jednocześnie otworzył drzwi dla innych.
Co oznacza ten wynik dla przyszłości?
- Możemy spodziewać się kolejnych prób złamania 6 godzin w warunkach regulaminowych.
- Adidas, Nike i inne marki będą inwestować coraz więcej w „superbuty” i technologie wspierające biegaczy.
- Ultramaratony zyskają większe zainteresowanie mediów – nie tylko niszowych, ale również mainstreamowych.
- Wzrośnie presja na organizacje sportowe, aby zdefiniować na nowo granice technologii w sporcie.



